Frywolitkowe kwadraciki (pokazywałam je TU) pomimo że ukończone to troszkę musiały poczekać na wykończenie. Wprawdzie swoją premierę miały wczoraj na robótkowym spotkaniu Białostoczanek. Dziś zostały obfotografowane i mogę pokazać je na blogu.
Autorką wzorów na magiczne kwadraty jest Robin Perfetti.
Poduszeczki zyskały pętelki tak by można było zawiesić je na wieszaku.
Pozdrawiam cieplutko, dziękuję za odwiedziny i pozostawione komentarze.
Zapraszam ponownie.
Małgosiu! Prześliczne są te poduszeczki - Pozdrawiam Cię Gorąco
OdpowiedzUsuńRobin would be proud they look great❤
OdpowiedzUsuńŚwietne!!!
OdpowiedzUsuńCudna frywolitka , cudne kwadraciki .
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Fajny pomysł :)
OdpowiedzUsuńPiękne i pomysłowe.
OdpowiedzUsuńŚliczne ! Moja faworytka ma niebiesko-różowo-fioletowy kolor :)
OdpowiedzUsuńŚwietne poduszeczki. Podoba mi się ten pomysł z pętelką do zawieszania na wieszakach
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Zachwycam się nimi bardzo. To świetny pomysł ( nie dziergam frywolitki) na zawieszki w szafie. Piekne, eleganckie, pachnące i bardzo przydatne:)
OdpowiedzUsuń