Gdzieś jest, lecz nie wiadomo gdzie
Świat, w którym baśń ta dzieje się,
Maleńka pszczółka mieszka w nim
Co wiedzie wśród owadów prym...
Prawda, że wszyscy znamy słowa tej piosenki i bajkę o Pszczółce Mai , na której wychowało się kilka pokoleń dzieci. Ja również w niedzielne wieczory zasiadałam przed telewizorem by śledzić wielkie przygody małej pszczółki i jej kumpla Gucia.
Sierpień dobiega końca pora zatem podsumować bajkową karteczkową wymiankę, którą zorganizowała Czarna Dama. Moja praca powędrowała do Miśka 77. Tradycyjnie obrazek jest haftowany i podobnie jak w lipcu wzór jest mojego autorstwa.Ja dostałam kartkę od Anny Muszyńskiej. Paca piękna i nietypowa bo stworzona na bardzo cieniutkiej deseczce. Mam wrażenie, że kontury Mai zostały wypalone w drzewie. Wszystko pomalowane i zalakierowane. Aniu dziękuję bardzo. No i jeszcze niespodzianka, bo się okazało że z Anią jesteśmy sąsiadkami przez las. Jeśli można tak napisać. Jadąc rowerem na skróty to jakieś 8 kilometrów, a komunikacją miejsko - podmiejsko to wyprawa na około. Fajna niespodzianka.
Prace pozostałych uczestniczek do obejrzenia u Czarnej Damy na blogu (KLIK). Zachęcam do przyłączenia się zabawy i oddanie głosu na najładniejsze prace.
Dziękuje bardzo za odwiedziny, i pozostawione komentarze.
Zapraszam ponownie.