Na zdjęciu widać efekt końcowy. Jednak w trakcie powstawania kolczyki wyglądają odrobinę skomplikowanie (wręcz kosmicznie). Pełno tu spinaczy, które posłużą do zamocowania nitki przy koraliku w kolejnym okrążeniu. Prawda, że łatwe???
Na opakowaniu czółenek, które ostatnio nabyłam u Middi znajdował się wzorek na bardzo proste motylki. Nie mogłam się oprzeć ich urokowi i kilka wysupłałam. Przysiadły one sobie na hortensji.
Na mojej działeczce mieszka jaszczurka, która wchodzi do szklarni i wygrzewa się na słoneczku. Jest bardzo szybka i zwinna. Trudno uwiecznić ją na zdjęciu. Fotka nie jest jakościowo rewelacyjne, ale jest robiona przez szybę.
Mamy też ptaszka - inspektora, który musi zajrzeć w każdy zakątek działki, sprawdzając jakie prace poczyniliśmy w ostatnim czasie. Na zdjęciu siedzi pod świeżo przyciętym iglakiem.
Po obchodzie lubi się ochłodzić przy zraszaczu, a wieczorem urządza nam wspaniały koncert ptasich treli.