Muszę podkręcić tempo w naszej zabawie. Dlatego szybciutko wyszyłam kolejne ciasteczko, by w poniedziałek kanwy ruszyły dalej w Świat.
Tym razem haftowałam na kanwie Tami z bloga "Tami na co dzień". Oto obrazek
Kanwa ze wszystkimi wyszytymi do tej pory obrazkami
Dziękuje bardzo za odwiedziny i pozostawione komentarze. Zapraszam ponownie.
sobota, 20 lipca 2013
wtorek, 16 lipca 2013
RR - 1
Po kilku miesiącach przerwy w ciasteczkowej zabawie dostałam kanwę Pelasi autorki bloga Czarodziejka igły i nitki. Obrazek już gotowy.
Jeszcze rzut oka na wszystkie wyszyte do tej pory ciasteczka.
W poniedziałek dostałam kanwę Tami z bloga Tami na co dzień. Są już pierwsze krzyżyki. Będę się starała by obrazek skończyć wyszyć w tym tygodniu i wtedy wyślę obie kanwy.
Dziękuje bardzo za odwiedziny i pozostawione komentarze. Przesyłam Wam kwiaty i zapraszam ponownie. Biegnę do xxx.
Jeszcze rzut oka na wszystkie wyszyte do tej pory ciasteczka.
W poniedziałek dostałam kanwę Tami z bloga Tami na co dzień. Są już pierwsze krzyżyki. Będę się starała by obrazek skończyć wyszyć w tym tygodniu i wtedy wyślę obie kanwy.
Dziękuje bardzo za odwiedziny i pozostawione komentarze. Przesyłam Wam kwiaty i zapraszam ponownie. Biegnę do xxx.
czwartek, 11 lipca 2013
Jesienne liście
Jak zobaczycie moją najnowsza pracę to wiem co powiecie: że wakacje, słońce, plaża, morze, góry i mazury, a tu jesień.
Ta cieniowana nitka bardzo się spodobała mojej koleżance, a wzorek jakiś czas temu wypatrzyłam TU (jest bezpłatny). Nie pozostało nic innego jak tylko połączyć to w całość.
Oczywiście nie byłabym sobą, gdybym lekko nie przerobiłam wzorku. Biżutki supłałam z nitki Lizbeth 40. Straszna cienizna, ale wysiłek włożony w pracę odwdzięczył się pięknym efektem końcowym.
Dziękuje bardzo za odwiedziny i pozostawione komentarze. Przesyłam Wam kwiaty i zapraszam ponownie.
Ta cieniowana nitka bardzo się spodobała mojej koleżance, a wzorek jakiś czas temu wypatrzyłam TU (jest bezpłatny). Nie pozostało nic innego jak tylko połączyć to w całość.
Oczywiście nie byłabym sobą, gdybym lekko nie przerobiłam wzorku. Biżutki supłałam z nitki Lizbeth 40. Straszna cienizna, ale wysiłek włożony w pracę odwdzięczył się pięknym efektem końcowym.
Dziękuje bardzo za odwiedziny i pozostawione komentarze. Przesyłam Wam kwiaty i zapraszam ponownie.
Subskrybuj:
Posty (Atom)