Po bajecznej zimie jaka w miniony weekend nawiedziła Podlasie pozostało błoto i resztki brudnego śniegu. No i oczywiście piękne zdjęcia.
Dziś pozwolę Wam moje drogie obserwatorki i wszyscy zaglądacze jeszcze troszeczkę odpocząć od frywolitek.To niedługo się zmieni. Obiecuję i daję słowo honoru, lub jak kto woli słowo humoru. Ostatnio na moim warsztacie królowały krzyżyki. Takie malutkie obrazeczki w świątecznym klimacie. Kanwa drobniutka bo 20 (informacja dla niewtajemniczonych 20-oznacza 20 krzyżyków na 1cal czyli 2,54 cm). Dość smętków pora przejść do sedna posta czyli do haftowanych bombek. Dziś pierwsza z mikołajem.
Będą kolejne bombki. Zapraszam do oglądania.
Pozdrawiam cieplutko i dziękuję za odwiedziny i pozostawione komentarze.
Zapraszam ponownie.
Śliczne i jak zwykle precyzyjnie wykończone, co ja bardzo cenię. pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńMałgosiu, istne cudeńka stworzyłaś :)
OdpowiedzUsuńMałgosiu prześliczna jest ta bombka :) super, czekam na kolejne, pamiętam jakie cuda stworzyłaś w tamtym roku na święta :) Piękna, piękna, piękna!!!!!
OdpowiedzUsuńPrześliczna!!! Taka równiutka - perfekcyjna! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Oh so beautifully done and a cute ornament love your handiwork!
OdpowiedzUsuńCuda , cuda
OdpowiedzUsuńPiękna bombeczka
OdpowiedzUsuńmałgosu sa przepiekne, ale mamusiu kochana kanwa 20 ???/ lupa dla mnie by była za mało. Nic bym nie widziała. Więc szacun wielki dla Ciebie za haftowanie na takich milimetrach .
OdpowiedzUsuńAle hafcik wyszedł pieknie a na tych bombkach wygląda rewelacyjnie !!!
Pozdrawiam
Sorki za małą literke na początku :-)
UsuńPiękne te bombeczki i hafciki urocze.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
Piękna bombeczka!!!
OdpowiedzUsuńWzorki prześliczne, bombki też :-)
OdpowiedzUsuńBombki są po prostu prześliczne :) Aż mi się też zachciało...
OdpowiedzUsuńA u mnie zimy nie ma - raz wieczorową porą spadła namiastka śniegu, ale do rana nie ocalała...
Zapraszam też do siebie - http://marilles-crochet.blogspot.com/
Pozdrawiam serdecznie :-)
piękne bombeczki
OdpowiedzUsuńJejku, jakie śliczne ! A jakaś ściągawka jak je robisz:>?
OdpowiedzUsuńBardzo prosto. Wystarczy hafcik taki by się mieścił na 1/4 kuli, materiał, nożyk introligatorski do nacinania, tasiemki i wstążeczki,klej i dużo, duuuuuużo cierpliwości przy naciąganiu. Ot cały przepis.
OdpowiedzUsuń