"Na południe od Rogowa
Mieszka w leśnej dziupli sowa,
Która całą noc do rana,
Tkwi nad książka zaczytana..."
(J. Brzechwa)
Wiersz o sowie pochodzi z książki "Brzechwa dzieciom". W dzieciństwie uwielbiałam te pełne dowcipu, humoru i fantazji wierszyki. Moja książka była tak intensywnie czytana, że do dziś przetrwała w mocno nadszarpniętym stanie.
Tajemnica dzisiejszego wpisu jest już odkryta i powszechnie wiadomo iż będzie o sowie, a dokładniej mówiąc o zakładce do książki (ostatnio sporo ich u mnie powstaje). Od kiedy wzorek dostałam wiedziałam, że muszę go wyszyć. Sówka jest tak urocza, że się w niej zakochałam i tak przy użyciu plastikowej kanwy (strasznie dawno na niej nie haftowałam) i patyczka do lodów powstała zakładka.
By ukryć nitki i patyczek z tyłu podkleiłam ją filcem.
Kto powiedział, że pomidorowe tło nie pasuje do sowy???
Pozdrawiam cieplutko i dziękuję za odwiedziny i pozostawione komentarze.
Zapraszam ponownie.
Super zakładka, fajny pomysł i wykonanie :)
OdpowiedzUsuńSówkowa zakładak rewelacyjna, a pomysł z patyczkiem do lodów świetny . Fajny jest ten wzorek sówki
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Zakładek nigdy za wiele!!! A Twoje sówka jest urocza i pomysłowa :)
OdpowiedzUsuńJaka fajna , az sie poczytac chce .
OdpowiedzUsuńŚwietnie wyszła! Też je robiłam, a zamiast patyczka użyłam dużego spinacza.:)
OdpowiedzUsuńŚwietna jest ta sowa i super zakładka powstała.
OdpowiedzUsuńWidziałam wzór tej sówki, ale przyznam szczerze, że po wyhaftowaniu wygląda o niebo lepiej, fajny pomysł z tym patyczkiem :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawa zakładka:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńSuper pomysl! Bardzo mi sie podoba tez sama sowka:)
OdpowiedzUsuńJak psorka fajna!!! Świetna zakładka!
OdpowiedzUsuńMoje książki też obsiadły takie sowy :) Są świetne :)
OdpowiedzUsuńFajna ta sowa :O)
OdpowiedzUsuńZakładka elegancka, a sowa jak na nią przystało bardzo mądrze wygląda w tych okularach! Pozdrawiam i informuję, że moją pierwszą przeczytaną samodzielnie książką (dziesiąt lat temu) była książka o sowie.
OdpowiedzUsuń