Za oknem pada deszcz. Mokro, zimno i wcześnie robi się ciemno. Najlepsza pogoda, by sięgnąć po czółenka i wyczarować kolczyki które będą przypominały o pięknej polskiej złotej jesieni. Ech marzy mi się spacer w słoneczny dzień po parku wśród spadających kolorowych liści.
Na wielu blogach podziwiałam frywolitkę 3D. Ta technika wydawała mi się bardzo skomplikowana, ale się uparłam i próbowałam, próbowałam, aż powstało coś co w miarę mnie zadowala i mogę nazwać to kolczykami. Frywoliłam bardzo cienkim kordonkiem (Lizbeth 40) w iście jesiennych barwach.
Mam nadzieję że choć odrobinę są 3D.
Kolczyki zgłaszam na wyzwanie tematyczne w Kreatywnym Kufrze Pory roku - Jesień.
Dziękuje bardzo za odwiedziny i pozostawione komentarze. Przesyłam Wam jesienne kwiaty i muchomorka z pobliskiego lasu. Zapraszam ponownie.
Śliczna forma i w cudnym kolorze! Dla mnie jak najbardziej 3D.
OdpowiedzUsuńPowodzenia w wyzwaniu :)
Pozdrawiam
Śliczne kolczyki, i ten kolorek cudny :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko.
Życzę powodzenia w jesiennym wyzwaniu :) Ja póki co wyzwania mam w domu- jutro mija 7 tydzień od narodzin naszej córci i na sutasz narazie nawet nie spojrzałam :D pozdrowienia :)
OdpowiedzUsuńMirelko gratuluję tego maleńkiego szczęścia. Pokarz swoja córcię bologowym ciotkom.
UsuńMój blog jest biżuteryjny, mało tam prywaty i tak wolę zostawić :D mogę Ci wysłać ewentualnie na maila :) pozdrowienia :)
UsuńDla mnie mistrzostwo ! Powodzenia w wyzwaniu :)
OdpowiedzUsuńWspaniałe! Już wiem, dlaczego marzy mi się kordonek Lizbeth, skoro takie cudeńka z niego wychodzą.
OdpowiedzUsuńPiękne kolczyki w ślicznym kolorze:)życzę powodzenia w wyzwaniu:)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie są 3D!!!
OdpowiedzUsuńCudności robisz Gosiu ! Cudności !
OdpowiedzUsuńmistrzowskie wykonanie...rewelacja..
OdpowiedzUsuńCiekawa forma i śliczne kolorki! Powodzenia :)
OdpowiedzUsuńJuż dawno to wiem, że jak sobie postanowisz, to zrobisz :)
OdpowiedzUsuńpiekne sa- to ja juz wiem do kogo usmiechac sie o frywolitkowe cuda :)
OdpowiedzUsuń