niedziela, 2 września 2012

Wspomienie wakacji

      Zgodnie z obietnicą dziś kilka wspomnień z wakacji. Przygotujcie się proszę na oglądanie sporej ilości zdjęć. Mam nadzieję że wszyscy czytelnicy dotrwają do końca tego posta.
      Wakacje spędziłam w Czorsztynie. Jest to niewielkie miasteczko położone w południowej części województwa małopolskiego.  Do atrakcji  turystycznych należy zamek w położony przy brzegu Jeziora Czorsztyńskiego. Został on wybudowany około roku 1350 przez Kazimierza Wielkiego. W następnych stuleciach zamek był ośrodkiem władzy królewskiej i siedzibą mianowanych dożywotnio starostów. Około roku 1795 spłonął od uderzenia pioruna. W XIX wieku był już tylko malowniczą ruiną. Dawne dobra królewskie przejął rząd austriacki i w roku 1819 wystawił na licytacji. W posiadanie Czorsztyna i kilku sąsiednich wsi weszła rodzina Drohojowskich. Za czasów Drohojowskich powstał zamysł odbudowy zamku. Zadania tego podjął się w roku 1992 Pieniński Park Narodowy przystępując do remontu konserwatorskiego.Obecnie ruiny wyglądają tak


        Po drugiej stronie jeziora znajduje się Niedzica. Najszybszą droga przedostania się na przeciwległy brzeg jest przepłynięcie stateczkiem lub gondolą.


         Tu znajduje się kolejny zamek, który zwiedzałam. Znaleziska archeologiczne dowodzą że zamek niedzicki w postaci niewielkiej drewnianej strażnicy stał już w końcu XIII w. Fundatorem był prawdopodobnie właściciel całej okolicy, poddany króla węgierskiego Kokosz Berzeviczy z Tyrolu.


       Jako ciekawostkę dodam, iż na tym zamku kręcony był serial Janosik. Do dziś znajdują się tu rekwizyty pozostawione przez ekipę filmowców.
    Będąc w Pieninach obowiązkowo trzeba wspiąć się na Trzy Korony (982m.n.p.m.). Niestety jestem rozczarowana samym podejściem na szczyt, ponieważ nie ma tu tradycyjnej wspinaczki tylko jest wejście po metalowych schodach. Na szczycie znajduje się niewielka platforma widokowa (też metalowa). Za to widoki są przepiękne.


        Widok na Trzy Korony. Zdjęcie wykonane po Słowackiej stronie Dunajca.


       Kolejny szczyt, który zdobyłam to góra Wdżar. Jest to miejsce szczególne. Po pierwsze jest to góra powulkaniczna. Po drugie jest to miejsce (drugie takie w Europie), gdzie występują anomalie magnetyczne. Podchodząc do skał można zauważyć, że igła kompasu pokazuje kierunek północny jako południowy. Po trzecie z górą związana jest legenda o smoku gorczańskim.

       Na zdjęciu "smocze gniazdo"

       Na koniec dla wytrwałych zachód słońca nad Czorsztynem.


       W moim świecie robótek ciągle powstaje coś nowego. Wczoraj skończyłam robić chustę na drutach dla mojej mamy. Dziś ją zblokowałam i czekam na wyschnięcie. Druga chusta jest zaczęta. Prezentacja tej pierwszej w kolejnym poście.
       Witam serdecznie Mirelle. Mam nadzieję że będziesz chętnie do mnie zaglądać.
Wszystkie prezentowane zdjęcia są mojego autorstwa. Jeśli chcecie je kopiować proszę o podanie autora i źródła pochodzenia.

7 komentarzy:

  1. Nie byłam jeszcze w tych okolicach, ale słyszałam, że jest tam pięknie, co potwierdzają w sumie Twoje zdjęcia!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Okolica jest śliczna, ale jeszcze piękniejsza jest przygraniczna Słowacja, ale o tym później.

      Usuń
  2. No no zamkowe wakacje były :) i co chusta po zblokowaniu wyszła większa??
    p.s. a na zdjęciu to Twoje chłopaki wszystkie??

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chusta troszkę urosła. Muszę ją obfotografować i wrzucę na bloga. Na zdjęciu rodzinka prawie w komplecie. Brakuje tylko mojego psiaka.

      Usuń
    2. Małgosia Twoje chłopaki jak Twoi bracia wyglądają a nie dzieci :)

      Usuń
    3. Miło mi to czytać. Tylko tak się zastanawiam, czy moje dzieci wyglądają przy mnie tak staro??? Czy może ja wyglądam tak młodo. Będę się trzymać drugiej wersji.

      Usuń
  3. Piękne widoki i fajne ciekawostki:) Pozdrowienia

    OdpowiedzUsuń