W oczekiwaniu na kolejny rządek śnieżnej serwetki według projektu Renulka supłam serwetkę autorstwa Normy Benporath. Mam już zrobione trzy rządki. Pozostał mi do wysupłania czwarty ostatni. Myślę, że najtrudniejszy, a to za sprawą podzielonych pierścieni. Zupełnie nie wiem jak mam się za nie zabrać. Ata i Naila radzą, bym koniczynki zrobiła oddzielnie i dołączyła je do serwetki. To też jest metoda, ale ile mnie czeka chowania końcówek nici brrrrrrrrrrrrrrr. Jak nie znajdę w internecie kursiku na ich wykonanie to lekko zmodyfikuję wzorek i będzie O.K.
Podziwiam Twoją cierpliwość:) Piękne jak zawsze!
OdpowiedzUsuńWygląda cudownie! Pozdrawiam;)
OdpowiedzUsuńJejku, te Twoje frywolitki, normalnie nie mogę się napatrzeć :)
OdpowiedzUsuńprzepiekna :)
OdpowiedzUsuńCoś pięknego :) ewa
OdpowiedzUsuńSliczny wzór, podziwiam :)
OdpowiedzUsuńNiestety we frywolitce nic nie doradzę - to nie moja działka. ALe na pewno sobie poradzisz z 4 rządkiem i wyjdzie śliczna serwetka :)
OdpowiedzUsuńWiesz co, zajrzyj tutaj: http://tatsaway.blogspot.com/2012/09/more-notes-on-tat-along-lace-mat.html czy aby nie ma tu rozwiązania tego problemu? Nie wczytywałam się, ale mi mignęło w oczach, więc coś może pomoże ;)
OdpowiedzUsuńJolu zaglądałam, ale jakoś nic nie kapuję z tego tłumaczenia. Wzorek lekko zmodyfokowałam i dłubię ostatni rządek.
UsuńWedług mnie to są kółeczka dzielone/odwrócone czy jak one się nazywają. Dodatkowa technika na dwa czółenka, użyteczna muszę przyznać.Jedną połowę kółeczka robisz jedną nitką, drugą połowę drugą nitką, i obie kończą się po przeciwnej stronie kółeczka,stamtąd możesz zacząć następne kółeczko.Taki link znalazłam:
OdpowiedzUsuńhttp://www.cafeart.pl/20071217652/na_drutach/Frywolitki/Odwrocone_kolka-frywolitka_czolenkowa.html
Jak się nauczysz techniki, to ten rysunek który znalazła Naila, będzie dla ciebie całkiem jasny.
Piękne te Twoje frywolitki, ja nadal nie mam czasu się jej nauczyć, czego bardzo żałuję! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuń