Wywiozłam jajeczka na działkę by złapały kilka cieplutkich promieni słonecznych, a one rozgościły się wśród krokusów.
Skoro w tytule posta pojawiło się jajko to pozwólcie, że dorzucę przepis na pyszną zapiekankę brokułowo - jajeczną. Przepis znaleziony w necie. Niestety nie pamiętam źródłowej strony.
Składniki:
500 g filetu z piersi kurczaka
500 g brokułu
300 g ryżu
5 jajek
200 g sera żółtego
380 g śmietany 18%
olej do smażenia
papryka słodka ,papryka ostra, pieprz , sól , pieprz ziołowy
Zioła do sosu:
1 łyżeczka oregano
1 łyżeczka tymianku
1 łyżeczka bazylii
Wykonanie:
- Ryż gotuję według przepisu na opakowaniu
- Brokuł dzielę na mniejsze kawałki i blanszuję – Na osolony wrzątek wrzucam brokuły na około 3 minuty. Odcedzam.
-- Pierś z kurczaka kroję w niezbyt dużą kostkę i podsmażam na rozgrzanym oleju, gdy się podsmaży doprawiam solą , pieprzem , papryka ostrą , papryką
słodką i pieprzem ziołowym , mieszam i podsmażam jeszcze około 5 minut
- Ser żółty ścieram na tarce o średnich oczkach
Przygotowanie
Do miski wlewam jajka, śmietanę i roztrzepuję rózgą aż się połączą. Następnie dodaję zioła , sól i mieszam. Na koniec do sosu dodaję starty ser żółty i wszystko razem dokładnie
mieszam
Składniki zapiekanki układam warstwowo w
naczyniu żaroodpornym
Na dno naczynia daję połowę ryżu , na ryż połowę piersi z kurczaka , na
pierś połowę brokułu i polewam 1/3 sosu.
Teraz znowu układam pozostały ryż , na ryż pozostałą pierś z kurczaka i
brokuł ( brokuł można ułożyć różyczkami do góry żeby po upieczeniu zapiekanka
ładnie się prezentowała w naczyniu ) i górę polewam pozostałym sosem.
Tak przygotowaną zapiekankę wstawiam do piekarnika nagrzanego do 170 stopni
na środkową półkę i zapiekam około 30 minut - grzanie góra –
dół bez termoobiegu.
SMACZNEGO
Pozdrawiam cieplutko i dziękuję za odwiedziny i pozostawione komentarze.
Zapraszam ponownie.
Mniam :) Pisanki super.
OdpowiedzUsuńNie pojawił się komentarz, więc się powtórzę ;)
OdpowiedzUsuńPięknie, pięknie, pięknie. Nawet nie próbuję wskazać najładniejszego jajeczka, bo wszystkie mi się podobają :)
Jajeczka urocze, ale ta zapiekanka to będzie mistrzostwo świata , już mi ślinka cieknie dzięki za super przepis. !!! Pozdrawiam i życzę udanego tygodnia
OdpowiedzUsuńpiękne jajeczka , przepis już zapisany bo wygląda apetycznie pozdrawiam
OdpowiedzUsuńsię zaśliniłam........oglądając jajeczka też
OdpowiedzUsuńMałgosiu jajeczka ją śliczne, ja tam nigdy nie mam dość Twoich frywolitkowych jajek :) a zapiekanka wygląda smakowicie, zaraz pokażę przepis mężowi to może się pokusi i zrobi nam to smaczne danie :D
OdpowiedzUsuńTwoje frywolitki są tak piękne, że kto by miał dość ich oglądania hm :) ale te jajeczka są równie urocze jak i te krokusy :) A zapiekanka wygląda smacznie :) Może kiedyś się skuszę :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńFrywolitki i jajeczka decu są tak piękne, że nie można zmęczyć się nimi :-)
OdpowiedzUsuń