Powstał kolejny obrazek w ciasteczkowym RR. Wyszywałam na kanwie Miki. Namęczyłam się ogromnie ponieważ Mika wyszywa krzyżyki w przeciwną stronę niż ja. Musiałam na nowo uczyć się haftowania. Widać to troszkę na lewej stronie pracy. W całej pracy wszystkie xxx muszą układać się w jedną stronę. W przeciwnym razie obrazek straci urok i zapanuje chaos.
Obrazek wersja pierwotna, same krzyżyki
Po wyhaftowaniu konturów obrazek wygląda
W przyszłym tygodniu kanwę prześlę dalej, by powstało kolejne słodkie ciacho.
Pięknie wyszło.
OdpowiedzUsuńOch Małgoś... ja po wyhaftowaniu ok 2/3 obrazka na Twojej kanwie zauważyłam, że krzyżyki robię odwrotnie niż Ty... Kanwa leży już ponad tydzień i nie mam sił się zabrać za prucie, o ponownym haftowaniu nie wspominając :( Chyba potrzebuję solidnego "kopa"
OdpowiedzUsuńA Tobie obrazek wyszedł świetnie.
Super! Macie talent kobitki:)
OdpowiedzUsuńmniam,mniam baaardzo apetyczne ciacho...
OdpowiedzUsuńŚliczne hafty !
OdpowiedzUsuńUrocze te słodycze
OdpowiedzUsuńbez konturków to musiałam pomyslec sporo nad tym co to jest
OdpowiedzUsuńładnie wychodza
w pierwszej chwili pomyślałam że po ciemku wyszywałaś że ciacho do góry nogami wyszło ;)
OdpowiedzUsuń