To już szósty, przedostatni kaktusik z serii "Antydepresyjny Sal z Kwitnącymi Kaktusami". Jak dla mnie jest on troszkę smutny. Na szczęście kolejny zapowiada się interesująco. Dziś u mnie była piękna polska złota jesień, a to sprzyjało sesji fotograficznej na świeżym powietrzu.
Zbiorowe zdjęcie wszystkich wyszytych do tej pory kaktusików.
Dziś na działce czekała mnie niespodzianka. Na starym pniaku wyrosły moje własne, prywatne opieńki. Proszę się częstować świeżutkimi grzybkami.
Pozdrawiam cieplutko, dziękuję za odwiedziny i pozostawione komentarze.
Zapraszam ponownie.
cudowne
OdpowiedzUsuńGosiu! Śliczny kaktusik, A całość pięknie się prezentuje - Pozdrawiam Cię gorąco
OdpowiedzUsuńSliczny jest.
OdpowiedzUsuńDziękuję za dodanie do naszej wspólnej kolekcji.
cudny zestaw:)
OdpowiedzUsuńŚliczne :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładna kolekcja :)
OdpowiedzUsuńPrzepięknie pokazujesz te kwiatuszki. Ten kaktusik też mi się bardzo podoba, jak i poprzednie :)
OdpowiedzUsuń