czwartek, 5 listopada 2015

Zakładka z sową

"Na południe od Rogowa
Mieszka w leśnej dziupli sowa,
Która całą noc do rana, 
Tkwi nad książka zaczytana..."
(J. Brzechwa)
     
        Wiersz o sowie pochodzi z książki "Brzechwa dzieciom". W dzieciństwie uwielbiałam te pełne dowcipu, humoru i fantazji wierszyki. Moja książka była tak intensywnie czytana, że do dziś przetrwała w mocno nadszarpniętym stanie.
       Tajemnica dzisiejszego wpisu jest już odkryta i powszechnie wiadomo iż będzie o sowie, a dokładniej mówiąc o zakładce do książki (ostatnio sporo ich u mnie powstaje).  Od kiedy wzorek dostałam wiedziałam, że muszę go wyszyć. Sówka jest tak urocza, że się w niej zakochałam i tak przy użyciu plastikowej kanwy (strasznie dawno na niej nie haftowałam) i patyczka do lodów powstała zakładka.


By ukryć nitki i patyczek z tyłu podkleiłam ją filcem. 


 Kto powiedział, że pomidorowe tło nie pasuje do sowy???


Pozdrawiam cieplutko i dziękuję za odwiedziny i pozostawione komentarze. 
Zapraszam ponownie.

13 komentarzy:

  1. Super zakładka, fajny pomysł i wykonanie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Sówkowa zakładak rewelacyjna, a pomysł z patyczkiem do lodów świetny . Fajny jest ten wzorek sówki
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Zakładek nigdy za wiele!!! A Twoje sówka jest urocza i pomysłowa :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jaka fajna , az sie poczytac chce .

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetnie wyszła! Też je robiłam, a zamiast patyczka użyłam dużego spinacza.:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetna jest ta sowa i super zakładka powstała.

    OdpowiedzUsuń
  7. Widziałam wzór tej sówki, ale przyznam szczerze, że po wyhaftowaniu wygląda o niebo lepiej, fajny pomysł z tym patyczkiem :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo ciekawa zakładka:) Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Super pomysl! Bardzo mi sie podoba tez sama sowka:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Jak psorka fajna!!! Świetna zakładka!

    OdpowiedzUsuń
  11. Moje książki też obsiadły takie sowy :) Są świetne :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Zakładka elegancka, a sowa jak na nią przystało bardzo mądrze wygląda w tych okularach! Pozdrawiam i informuję, że moją pierwszą przeczytaną samodzielnie książką (dziesiąt lat temu) była książka o sowie.

    OdpowiedzUsuń