Święta coraz bliżej, a w moich robótkach nadal królują frywolitki. Dla Ani w dowód wdzięczności za piękną torebkę (klik) przygotowałam frywolitkowe śnieżynki.
W paczuszce nie mogło zabraknąć dzwoneczka wykonanego wg projektu Renulka.
A skoro Święta to i karteczkę przygotowałam.
Na zakończenie kolekcja dzwoneczków. Zrobiłam ich w tym roku bardzo dużo, a na czółenku mam zaczęte jeszcze dwa.
Jest mi niezmiernie miło powitać Pagatka, Elunię i Halinę Kowalską w gronie obserwatorek mojego bloga. Rozgośćcie się proszę i zostańcie
na dłużej.
Pozdrawiam cieplutko i dziękuję za odwiedziny i pozostawione
komentarze. Zapraszam ponownie.
PIĘKNE PRACE FRYWOLITKOWE
OdpowiedzUsuńCudne śnieżynki :)) A z tymi dzwoneczkami to zaszalałaś - ja wymęczyłam tylko dwa- na więcej zabrakło czasu :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
To najpiękniejsze śnieżynki jakie widziałam! Ja - co roku mam takie :))))))
OdpowiedzUsuńw marzeniach :))))) ,że je zrobię .
cudowne
OdpowiedzUsuńpiękne ozdoby
OdpowiedzUsuńZachwycające dekoracje, bardzo subtelne :)
OdpowiedzUsuńKocham oglądać Te Twoje frywolitkowe cudeńka :) Dziękuję za śliczną karteczkę i pamięć Małgosiu :)
OdpowiedzUsuńKocham frywolitę, przepięknej urody prace!!!
OdpowiedzUsuń