niedziela, 1 lutego 2015

Śnieżynkowa serweta wg wzoru Renulka

       Witam serdecznie w niedzielne popołudnie. Zgodnie z tytułem posta dziś prezentacja kolejnej ukończonej serwety wg wzoru Renulka. Troszkę mi z nią zeszło. Wprawdzie skończyłam ją supłać już dawno, ale nie mogłam się przybrać by ją wyprać i ponaciągać pikotki. Oj, dużo ich w tej serwecie.  Miałam ochotę je policzyć, ale odpuściłam.
       Dane techniczne: kordonek Aida Anchora 20, kolor łososiowy (choć niewidoczny na zdjęciach), średnica serwety 42 cm. Chyba największa jaką zrobiłam.


      Jak już Wam wspominałam mój aparat fotograficzny kłamie. Proszę bardzo oto dowód.  Na zdjęciu poniżej serweta i kordonek z którego robiłam. 


Prawda, że duża różnica. Co fotka to inny kolor. 



       Co mnie zmotywowało by wykończyć zaległości. Odpowiedź jest banalna Renulek rozpoczęła kolejną serwetę on-line. Zapowiada się bardzo ciekawie. Zachęcam do wspólnej zabawy. Pora więc zmienić banerek, wybrać nici i supłać. 
 Pozdrawiam cieplutko i dziękuję za odwiedziny i pozostawione komentarze. 
Zapraszam ponownie.

19 komentarzy:

  1. Piękna serweta, piękna robota. Wiem ile trzeba pracy żeby zrobić taaaką serwetę, więc tym bardziej podziwiam za cierpliwość. Efekt wart zachodu be efekt jest rewelacyjny. Pozdrawiam serdecznie :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Gratuluję ukończenia pracy :) Mnie tam ona się podoba na każdym tle, bo jest wykonana perfekcyjnie :)
    W moim wykonaniu miała 53 cm, ale robiona była z AIDY 10 - skończyłam ją około rok temu.
    Właśnie wystartowałam z nowym projektem Renulka
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Ale piękna !!! <3
    Zapraszam serdecznie http://adtadtadta.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. So very Beautiful! Love her doilies, and your work is wonderful, like the display of colors makes you see diferent things at different times.

    OdpowiedzUsuń
  5. Przepiękna, podziwiam wytrwałość. Cieszy oczy!!
    Pozdrawiam
    D.

    OdpowiedzUsuń
  6. Śliczna serweta i w rzeczywistości musi mieć piękny kolor, bo ta aida jest zniewalająca:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Małgosiu jestes niesamowita . Ta serwetka jest przepiekna , i Jak można cos tak dużego wysupłać z nici , i jeszcze sie nie pomylic . No szasun wielki dla Ciebie . Jest przepiekna !!!!! Jak dla mnie taka praca nie ma ceny ona jest becenna !!!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aniu błędów kilka było, ale w tak dużej serwecie specjalnie ich nie widać.

      Usuń
  8. Cudowna ! Nie położyłabym jej ot tak, na stole. Zdecydowanie - w pięknej oprawie -zdobiłaby ścianę.

    OdpowiedzUsuń
  9. wspaniała praca,warto było supłać

    OdpowiedzUsuń
  10. Masz ogromny talent do tej frywolitki. Serweta jest zachwycająca :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Gratuluję skończonej pracy - wygląda świetnie a na żywo na pewno jeszcze lepiej bo kolor nici na zdjęciu Ariadny wygląda bardzo ciekawie.
    Ja swojej tez jeszcze nie wyprałam bo jak pomyślę o suszeniu, układaniu itp to mi się słabo robi ;-)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  12. Piękna! Te frywolitki wychodzą Ci spod palców jakby mimochodem...:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Małgosiu, Ty chyba czarujesz te frywolitki a nie dziergasz ! Prześliczna serweta !

    OdpowiedzUsuń
  14. Your doily is stunning and gorgeous!!! :)

    OdpowiedzUsuń
  15. patrzę i wzdycham taka jest śliczna

    OdpowiedzUsuń
  16. Serweta jest piękna, a aparaty tak właśnie mają, że nawet zdjęcia robione jedno po drugim różnią się kolorami - wystarczy niezauważalne przesunięcie obiektywu, czy ułamek sekundy późniejsze lub wcześniejsze wciśnięcie przycisku.

    OdpowiedzUsuń