niedziela, 10 sierpnia 2014

Wachlarzowe kolczyki

       Witam serdecznie w te niedzielne popołudnie. Upały zelżały i dały troszeczkę od siebie odpocząć. Wróciła nawet chęć do frywolitki. Najnowsze i jeszcze cieplutkie kolczyki powstały wg projektu Coriny Meyfeld's.


       Kolczyki są niewielkie bo jak widać na zdjęciu mieszczą się oba na dłoni. Mierząc razem z biglem mają 6 cm. Wykonałam je kordonkiem Aida Anchora 20 w kolorze khaki, koraliki TOHO 11 Metallic Hematite zakupione w sklepie u Jolinki i  na dokładkę dwa kryształki Swarovskiego.




       Prawda, że kolczyki pięknie się prezentują na serduszku, które uszyła Beatka z Leniuszkowa.
       Witam serdecznie nowe obserwatorki:  AnięT i Annettę. Rozgośćcie się proszę i zostańcie ze mną na dłużej.
Dziękuje bardzo za odwiedziny, i pozostawione komentarze. 
 Przesyłam Wam fotkę pracowitego bączka, który przysiadł na słoneczniku i zapraszam ponownie.


19 komentarzy:

  1. Małgosiu sa sliczne , uwielbiam frywolitkową bizuterię i do do tego w połaczniu z koralikami REWELACJA
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  2. Cudne są.
    Frywolitka to technika poza moim zasięgiem więc tym bardziej podziwiam.
    Pozdrawiam serdecznie :))

    OdpowiedzUsuń
  3. wonderful tatting I love those earrings and the bee on the picture is very cute, thanks for the fun post!

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo piękne są te kolczyki :) I świetnie się prezentują na otrzymanym serduszku...
    Pozdrawiam wakacyjnie :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Śliczne są te kolczyki :-)

    Na ostatnim Jarmarku Jamneńskim przyglądałam się frywolitkowej biżuterii i już, już, a bym coś wzięła, ale powstrzymałam się, bo ja to taka sroka jestem - kupię, a potem i tak nie noszę.

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękne kolczyki i taki niespotykany wzór :)

    OdpowiedzUsuń
  7. przepiękne, ale ta technika nie dla mnie

    OdpowiedzUsuń
  8. Śliczne kolczyki i na pewno bardzo się nad nimi napracowałaś, bo widać kunszt i dokładność wykonania, ale (nie obraź się Małgosiu!) odczuwam zdecydowany przesyt tym konkretnym wzorem Coriny. Na FB, co drugie zdjęcie w grupie frywolitkujących, od kilku miesięcy to właśnie różne wariacje kolorystyczne i koralikowe "Corinek" :-D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ha, ha, ha... ja nie mam konta na FB i nie jestem świadoma co tam pokazuję więc wzorek jeszcze mi się nie opatrzył.

      Usuń
  9. Piękne kolczyki stworzyłaś,ślicznie się prezentują :)
    pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  10. Śliczne kolczyki, pięknie dobrane kolory i koraliki. Witam w klubie lubiących "corinowe wachlarze", ale jest za co...są bardzo efektowne. Pozdrawiam serdecznie :-)

    OdpowiedzUsuń
  11. No faktycznie, pięknie się prezentuję bo piękne są :) A akurat kolorystycznie moje serducho pasuje ! Śliczne wachlarzyki Małgosiu :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Kolczyki widziałam, śliczne i zwracają uwagę!
    A na ostatnim zdjęciu to chyba raczej trzmiel...

    OdpowiedzUsuń
  13. Przepięknie się prezentują, tylko pozazdrościć umiejętności!

    OdpowiedzUsuń
  14. Kolczyki wyszły ślicznie! Oj, dawno nie zajmowałam się jakąś konkretną, wyszukaną i wysmakowaną biżuterią frywolitkową i z przyjemnością zobaczyłam u Ciebie te kolczyki. Z takim wzorem dotąd się nie spotkałam. Muszę pobuszować troszkę po blogu projektantkin :)
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Przecudne te kolczyki!!! Wzór rewelacyjny!!

    OdpowiedzUsuń