sobota, 24 sierpnia 2013

Broszka

       Za oknem deszczowo, zimno i słoneczka nie widać. Pogoda w sam raz by wykończyć zaczęte robótki. Od dawna marzył mi się frywolitkowy pierścionek. Taki z koralikami i mnóstwem pikotek. Jednak droga od słowa do czynu była dość daleka. W końcu się zmobilizowałam. Przejrzałam tysiące wzorów i dokonałam wyboru. Pierścionek będzie z trzech elementów, a każdy z nich będzie się składał z trzech warstw. Gdy złożyłam wszystkie części okazało się, że jest on za duży na pierścionek. Dorobiłam zapięcie i mam broszkę.

A tak prezentuje się na ręku jako niedoszły pierścionek. Zajmuje prawie całą dłoń.



       W swojej pracy wykorzystałam wzory Mary Konior, Jana Stawasza i kwiatuszek z komunijnego wianuszka  prezentowany na blogu Za Woalką. Nici to Aida Anhora 20.    
        Dziękuje bardzo za odwiedziny i pozostawione komentarze. Zapraszam ponownie.

11 komentarzy:

  1. Fantastyczny, powala wielkością, pięknie wykonany.
    Kiedyś zrobiłam broszkę, z jednego podobnego kwiatka :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Broszka świetna!! A jakie ładne pazurki :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  4. Nieważne czy pierścionek,czy broszka wygląda i tak,ślicznie:))
    pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Jest piękna broszka, ale może również uchodzić za ekstrawagancki pierścionek. Na wielkie wyjście jak znalazł.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. broszka rewelacja,czekam zatem na pierścionek

    OdpowiedzUsuń
  7. Śliczna ! Pogoda zaczyna sprzyjać dłubankom :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Piękna i ciekawa broszka! Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  9. Bajeczna broszka, cudownie się prezentuje!

    OdpowiedzUsuń
  10. Cudna brocha! Teraz mały pierścionek do kompletu i można ruszać na podbój męskich serc :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Cudna brocha! Teraz mały pierścionek do kompletu i można ruszać na podbój męskich serc :)

    OdpowiedzUsuń