piątek, 19 kwietnia 2013

Sal-owe postepy

       Ostatni tydzień spędziłam w łóżku. Grypa w połączeniu z wysoką gorączką odebrały wszelką ochotę do robótek. Na szczęście wraz z wiosną i słoneczkiem wróciło zdrówko. Nadrobiłam krzyżykowe zaległości i dziś mogę się pochwalić obrazkami jakie powstały w ramach zabawy organizowanej przez Pelasię.
          
        Tak prezentuje się cała seria.
        Na chwilę obecną nie mam pomysłu jak je zagospodarować. Może coś mi podpowiecie.
Dziękuje bardzo za odwiedziny i pozostawione komentarze, które motywują do dalszej pracy.

9 komentarzy:

  1. Piękne i pracochłonne - podziwiam za dbałość o szczegóły :-)
    Ja bym to widziała jako piękne, ekskluzywne zakładki :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Naprawdę fajne są te obrazeczki. Również je haftuję i niebawem pokażę:)
    Pozdrawiam. Ola.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja to bym najbardziej je widziała w kopercie zaadresowanej do mnie, ha, ha ! Ale poważnie, są śliczne i myślę, że fajnie by wyglądały jako seria czterech miniaturowych obrazków w malutkich białych rameczkach :)

    OdpowiedzUsuń
  4. ja jutro wypowiem swój pomysł - mam nadzieje że się zobaczymy :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Jako obrazeczki na ścianę albo na kartki na pierwsza stronę. Ależ są cudne, no...

    OdpowiedzUsuń
  6. Choroba czasem pomaga w nadrobienia zaległości, prace prześliczne.
    Życzę dużo zdrówka
    Dziękuję za wizytę u mnie i komentarz.

    OdpowiedzUsuń
  7. Prześliczne hafciki! Mam nadzieję, że ze zdrowiem lepiej, życzę go dużo!

    OdpowiedzUsuń