Już za tydzień święta, a u mnie powstają kolejne jajeczka. Tym razem malutkie, bo to kurze wydmuszki pomalowane, wylakierowane i ubrane we frywolitkowe stringi. Wzorki wykorzystane w moich pracach pochodzą od Renulka. Wykorzystałam też motywy z książki J. Stawasza
"Frywolitkowe skarby".
Po raz pierwszy stworzyłam własny projekt i przygotowałam jego rozpiskę. Może znajdzie się choć jedna chętna osóbka do wykorzystania wzoru w swoich pracach. Będzie mi bardzo miło. W trakcie realizacji jest kolejny projekt.
Supłając kolejne jajeczko zaczęłam się zastanawiać, czy przypadkiem mój kwiatkowy wzór nie był prezentowany na innych blogach. Jeśli tak to proszę o wybaczenie.
Witam serdecznie nową obserwatorkę Darkę. Dziękuję bardzo za odwiedziny i pozostawione wspaniałe komentarze.
Supłając kolejne jajeczko zaczęłam się zastanawiać, czy przypadkiem mój kwiatkowy wzór nie był prezentowany na innych blogach. Jeśli tak to proszę o wybaczenie.
Witam serdecznie nową obserwatorkę Darkę. Dziękuję bardzo za odwiedziny i pozostawione wspaniałe komentarze.
Prześliczne jajeczka i jak ich dużo:) Ja to chyba jeszce po świętach będę je produkowała
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Pięknie wyglądają w frywolitkowych koszulkach...:))
OdpowiedzUsuńCudne pisaneczki, frywolitka jest nie do zastąpienia!
OdpowiedzUsuńJejusiu, jakie ładne ! Mogłabym mieć na stole wszystkie :)
OdpowiedzUsuńNiestety sporo z moich jajeczek znalazło już swój nowy dom. Muszę wysupłać jeszcze kilka by mój koszyczek nie był pusty.
UsuńMoże ja się skuszę... Tylko nie wiem kiedy :-)
OdpowiedzUsuńAle dobrze wiedzieć, że u Ciebie jest coś tak ślicznego do wykorzystania :-))
prześliczne są twoje jajeczka!
OdpowiedzUsuńAleż one są cudne!!!
OdpowiedzUsuńśliczne, robią wrażenie
OdpowiedzUsuńPiękne..
OdpowiedzUsuń