środa, 12 lutego 2014

Śnieżne kwiaty

     Witam serdecznie. Po sobotnim robótkowym spotkaniu jestem tak naładowana pozytywna energią i zapałem do pracy, że czółenka same śmigają. Zupełnie nie wiem kiedy powstały pierwsze tegoroczne frywolitkowe kwiaty. Są one białe tak jak śnieg leżący za oknem. No może faktycznie przy dodatniej temperaturze możemy podyskutować co do odcienia bieli.
       Na razie hafty poszły w kąt. W moim RR - ciasteczkowym brakuje tylko konturów. Królują frywolitki.





      Oprócz motywów kwiatowych powstaje frywolitkowy "szalik" lub "tasiemiec" jak kto woli.


       Jestem ciekawa czy zgadniecie co powstanie z tych drobiazgów??? Rozwiązanie zagadki wkrótce.

Pozdrawiam cieplutko i dziękuję za odwiedziny i pozostawione komentarze. 
Zapraszam ponownie.

15 komentarzy:

  1. Przepiękne!!!! Ja się wzięłam za kolejną serwetkę Renulka. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też bym chętnie posupłała za wami. Niestety choruję na brak czasu. Może później nadrobię zaległości, bo Renulkowa serwetka będzie cudna.

      Usuń
  2. Małgosiu nie mam pojęcia co z tego będzie, ale to jest śliczne :) piękne frywolitki tworzysz i oby jak najwięcej ich powstało, bo cieszą oko :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Na tym etapie nie jestem w stanie odgadnąć co to będzie, ale już jest ślicznie :)
    U mnie też królują frywolitki i też forma "szalikopodobna" :))
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. frywolitka to chyba za trudne dla mnie

    OdpowiedzUsuń
  5. z frywolitkami jest ten problem że kurcze prasowanie i wyciąganie pikotek to istna katorga ... kwiatki pięknie rosną

    OdpowiedzUsuń
  6. Jakie cudownie lekkie są te frywolitki! Podziwiam Twój talent w tej materii :) ja stawiam na jakiś bieżnik albo serwetkę? Buziaki :*

    OdpowiedzUsuń
  7. Dla mnie frywolitki to wielka tajemnica więc nie mam zielonego pojęcia co z tego powstanie, gorąco pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie wiem, co powstanie, bo chyba serweta jest zbyt trywialna?
    Ale kwiaty frywolitkowe są cudne, też swego czasu się ich narobiłam...

    OdpowiedzUsuń
  9. alez piekne ta kwiatuszki

    tez pomyslalam o serwetce ale pewnie zbyt oczywiste wymyslilam

    jak chcesz to po 9marca jak bede w ikei u siebie to moglabym Ci kupic ktoras z tych latarenek i wyslac. mozemy sie dogadac jakbys bardzo chciala bo i tak bede

    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  10. Śliczne kwiatuszki, kiedyś myślałam o zgłębieniu tajników tworzenia frywolitki , ale stwierdziłam, ze to nie dla mnie.

    OdpowiedzUsuń