Witam, dziś dla odmiany i odpoczynku od frywolitek jako taki przerywnik otulacz, ocieplacz lub jak kto woli szykogrzej wykonany na drutach.
Pewnego dnia przyszło do mnie moje duże dziecko i pyta "mamo masz trochę wolnego czasu"???? Ja i wolny czas niemożliwe, ale synu mów o co chodzi i tak powoli po nitce do kłębka okazało się że mój Maciej chce coś ciepłego na szyję. Co mi pozostało kupić nici, i dłubać, bo wzór wybrało dziecko. Oto efekty:
Druty w ręku trzymam rzadko, ale chyba nieźle wyszło. Poniżej otulacz w całej okazałości
Wzór to geometryczne romby i pochodzi z Burdy Specjal 330 wzorów dziewiarskich. Bardzo prosty w wykonaniu i sympatyczny w pracy. Dla porównania zdjęcie prawej i lewej strony ocieplacza. Jak dla mnie schemacik wszechstronny. Można nosić obustronnie.
Jest mi niezmiernie miło powitać Anię S w gronie obserwatorek mojego bloga. Rozgość się proszę i zostań
na dłużej.
Pozdrawiam cieplutko i dziękuję za odwiedziny i pozostawione
komentarze.
Dziękuję za osobiste powitanie :) na pewno zostanę na dłużej :) bardzo mi się tu podoba :) A otulacz bardzo fajny i na pewno też cieplusi :) Szkoda, że Mójci to nawet szalika nie chce założyć :/ Pozdrawiam i zapraszam do mnie :)
OdpowiedzUsuńświetny ocieplacz , będę robić ale dla siebie , bo też by się przydał pozdrawiam i też zapraszam do siebie
OdpowiedzUsuńMałgosiu, otulacz, otulaczem, ale kiedy Ty się takiego dorosłego dziecka dorobiła ? w przedszkolu ???
OdpowiedzUsuńWłaśnie co tam otulacz jaki przystojniaczek jest jego właścicielem :)
UsuńKrysiu o syna zaczęłam się starać jeszcze w żłobku hi, hi, hi..., a tak całkiem serio to on wygląda zdecydowanie poważniej niż wskazuje metryka. Ma dopiero 20lat.
UsuńRewelacyjny szyjogrzej :-) Pasuje do Twojego syna idealnie.
OdpowiedzUsuńŚwietny wzór.
Pozdrawiam serdecznie.
O ja Cię ale masz dorodne dziecko :D a szyjo-grzej superowy :)
OdpowiedzUsuńA ja Gosiu ,nic a nic nie wierzę, że nie masz wolego czasu! Masz i już! Tylko nie chcesz powiedzieć, gdzie się go kupuje i jak przechowuje :)))))
OdpowiedzUsuńBardzo fajny otulacz na bardzo fajnym modelu !
Basiu nie posiadam wolnego czasu, bo każdą chwilę nic nie robienia wykorzystuję na swoje niteczkowe pasje.
UsuńMasz takie duże dziecko?! Nie podejrzewałam Cię ;) Fajny komin wyszedł :]
OdpowiedzUsuńDzieckiem to mnie też zadziwiłaś... szyjogrzej również przedni :)
OdpowiedzUsuńAle fajny ! Uwielbiam takie otulacze i wszelkie szale i kominy, ale nie każdy mogę nosić - tylko te z "niedrapiącej" wełny :)
OdpowiedzUsuń