piątek, 13 stycznia 2017

Uwalniam czółenka

       Po przeczytaniu tytułu dzisiejszego wpisu proszę nie myślcie że pozbywam się swoich ulubionych czółenek. Do tego chyba nigdy nie dojdzie. Jestem do nich bardzo mocno przywiązana. Ja po prostu postanowiłam pozbyć się nawiniętych na czółenka końcówek nici. Z niezbyt długą nitką zbytnio nie poszaleję, ale mogę zrobić coś pożytecznego co ułatwi mi pracę i tak powstały ogonki do nożyczek. Niby mała rzecz ale bardzo praktyczna. W gąszczu nitek, igieł, czółenek i innych niezbędnych drobiazgów łatwiej się szuka nożyczek. Och jeszcze żeby szydełko zawsze było pod ręką. To byłabym szczęśliwa.
       




       Moje czółenka  nie pozostaną zbyt długo samotne bo mam już nowe pomysły i niebawem trzeba będzie nawijać nowe kordonki.
Pozdrawiam cieplutko, dziękuję za odwiedziny i pozostawione komentarze. 
Zapraszam ponownie.

21 komentarzy:

  1. Very practical and beautiful :-) I love the way you attached the tails to the scissors !!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Jednym słowem mała rzecz a cieszy . Bardzo lubię takie przydatne drobiazgi a jak jeszcze są takie cudne to tym bardziej :-)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Przepiękne wytwory, podziwiam prace frywolitkowe!

    OdpowiedzUsuń
  4. Gorgeous tatting, and exquisite touch with great purpose well needed and makes one feel royal🌹💟🌹

    OdpowiedzUsuń
  5. Pomysłowe i śliczne wykorzystanie nitek:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękne i praktyczne. Raz na jakiś czas akcja uwalniania czółenek jest niezbędna. Pozdrawiam serdecznie :-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Małgosiu! Miałaś fajny pomysł na te zawieszki,Są bardzo Śliczne ale i praktyczne, Masz też Cudowne nożyczki - Pozdrawiam Cię Cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  8. Śliczności :) Nawet nie wiesz jak Ci zazdroszczę takich umiejętności :) Ja dopiero raczkuję z czółenkami, ale może kiedyś ... uda mi się zrobić coś podobnego - haha :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Super pomysł na wykorzystanie końcówek nici :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Super pomysł na uwolnienie czółenek. Wykorzystałaś je bardzo praktycznie i jak ładnie to wygląda. A jakie masz super nożyczki. Ja kiedyś sobie kupiłam kiedyś jedne takie podobne, ale bardzo słabo tną.

    OdpowiedzUsuń
  11. Świetny pomysł ! Potwierdzam : takie dzyndzolki bardzo ułatwiają szukanie nożyczek. Czasami myślę, że większość moich rzeczy powinna mieć taką zawieszkę :))) Śliczna nitka !

    OdpowiedzUsuń
  12. Piękne rzeczy tworzysz Małgosiu za pomocą tych czółenek, cudeńka!!!!

    OdpowiedzUsuń
  13. Jakie piękne 'ogonki' mają twoje nożyczki :) Aż miło patrzeć na takie kreatywne użycie resztek nitki.

    OdpowiedzUsuń
  14. Oniemiałam, takie cuda i cudeńka!! Pozdrawiam ciepluteńko <3

    OdpowiedzUsuń
  15. Ale to jest fajny pomysł na taką ozdóbkę nożyczek! Super!

    OdpowiedzUsuń