Tym razem zmieniłam technikę wykonania kartki. Krzyżyki zastąpiłam kolorowanką i w ruch poszły akwarelowe kredki. Ostatnio cieszą się one w moim domu dużym wzięciem (o nowej pasji innym razem). Moja praca powędrowała do Reni. Mam nadzieję, że się podoba.
Od Milki Chmiel dostałam cudną karteczkę wykonaną techniką pergamano (całkowicie mi nieznaną). Praca jest przepiękna. Dziękuję bardzo.
Tradycyjnie na koniec zapraszam do udziału we wspólnej zabawie, czyli głosujemy na najpiękniejszą kartkę ze Shrekiem. Urna na głosy stoi u Czarnej Damy.
Pozdrawiam cieplutko i dziękuję za odwiedziny i pozostawione komentarze.
Zapraszam ponownie.
Fajne kartki powstały, ta Milki jest niesamowita , niestety pergamo to technika dla bardzo cierpliwych , trochę poczytałam. Twoja karteczka też świetna, muszę się dokształcić na temat tych kredek, albo poczekam na Twojego posta :-).Ja chyba pozostanę wierna krzyżykom:-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Grunt to dobry pomysł, a można wyczarować piękną karteczkę, jak ta pokazana! Pozdrawiam ciepło!
OdpowiedzUsuńŚliczne karteczki i znowu trudny wybór co wrzucić do urny :)
OdpowiedzUsuńSuper karteczkę zrobiłaś, kredki akwarelowe to fajna rzecz i super zabawa z nimi :)
OdpowiedzUsuńVery cute!
OdpowiedzUsuńObie karteczki są prześliczne...koniecznie napisz jaka nowa pasja Cię owładnęła, a kredki fajna sprawa zawsze lubiłam kolorowanki :D
OdpowiedzUsuńSuper kartki!!! Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że karteczka się podoba :)
OdpowiedzUsuńWspaniałe obie karteczki. Podziwiam tą pergaminową.
OdpowiedzUsuń