Witam w ten niedzielny wieczór. Długi weekend dobiega końca. tak jak RR zabawa. Mam już wyszyte 8 ciacho. Tym razem jest ono na kanwie Brzyduli.
Jeszcze rzut oka na wszystkie wyszyte do tej pory ciasteczka.
Dziękuje bardzo za odwiedziny i pozostawione komentarze. Zapraszam ponownie.
cudnie:)
OdpowiedzUsuńJakie to śliczne! Szkoda, że mi brak cierpliwości:/
OdpowiedzUsuńmałe hafciki zawsze mnie urzekają
OdpowiedzUsuńPodziwiam Cię za te RR-y, no... nie tylko z nie, ale to przestrzeganie terminów, haft pod dyktando...zawsze w takich sytuacjach odchodzi mi ochota na zabawę z igłą ;)
OdpowiedzUsuńale super
OdpowiedzUsuńSłodkie ciacho :)
OdpowiedzUsuńŚliczne hafciki. Też mi się u Ciebie spodobało, zostanę na dłużej :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Ładnie wygląda :) Ja się za RR-y nie wezmę.. raczej.
OdpowiedzUsuńo rany ale czad!!! :)
OdpowiedzUsuń