niedziela, 26 sierpnia 2012

RR - kolejne ciacho

      Witam. Przepraszam za milczenie ale miniony tydzień spędziłam wypoczywając w Pieninach. O tym w następnym poście. Powiem tylko, że było bardzo fajnie. Zwiedziłam wiele ciekawych miejsc i zrobiłam mnóstwo zdjęć.
      Przed swoim wyjazdem zdążyłam skończyć kolejny obrazek w ramach ciasteczkowego RR.  Nazwałam go "maszerujący tort". Właścicielką kanwy jest Marzena.Wyszywało się go bardzo przyjemnie. Obrazeczek był tak smakowity, że musiałam przerwać xxx i pobiegłam upiec szarlotkę.


       Po dodaniu konturów torcik wygląda tak:

       Przepis na wspomnianą  szarlotkę. Należy do kategorii ciast "nieśmiertelnych". To znaczy, że jest bardzo proste w wykonaniu, zawsze się udaje i w mojej rodzinie pieczone jest od wielu lat. Piekła je moja mama, kiedy jeszcze byłam małą dziewczynką, a od tamtej pory minęło wiele lat.

Składniki:
1 kg jabłek (obrać i pokroić na ćwiartki, a potem w plastry)
6 jaj
2 szkl. mąki
1,5 szkl. cukry
1 cukier waniliowy
1 łyżeczka proszku do pieczenia
       Całe jajka ubijać z cukrem i cukrem waniliowym na jednolitą masę. Dodać mąkę i proszek do pieczenia. Wlać ½ ciasta do formy, włożyć jabłka ( ja jeszcze posypuję je cynamonem i czasami dla smaku dodaję kilka jagód, rodzynek lub wiśni) i zalać pozostałym ciastem. Piec 45 min. Smacznego.

       
       Witam serdecznie nowych obserwatorów: Bożenkę, Ewę i Justynę. Mam nadzieję, że już się rozgościłyście i pozostaniecie ze mną jak najdłużej.
      Nadal czekam na propozycję imienia dla mojej owieczki. Teraz biegnę nadrabiać zaległości w świecie internetu.

wtorek, 14 sierpnia 2012

Jak mam na imię?

       Owieczka już na dobre rozgościła się w moim domu. Lubi przysiadywać na drukarce lub w koszyku z moimi robótkami. Muszę poprosić męża by zrobił dla niej wiklinowy fotel, by mogła wygodnie siedzieć i robić na drutach.
       Jak na razie owca jest bezimienna. Dlatego zwracam się z prośbą do wszystkich podglądaczy bloga o wymyślenie dla niej imienia. Zabawa trwa od dziś tj. 14. 08.12 do 8.09.12. Z pośród otrzymanych propozycji wybiorę imię które najbardziej będzie pasowało do owieczki. Warunkiem uczestnictwa w zabawie jest pozostawienie komentarza pod tym postem z propozycją imienia, oraz umieszczenie na swoim blogu podlinkowanego banerka. Osoby nie posiadające bloga proszę o pozostawienie adresu e-mail.


       Oczywiście dla autora najlepszej propozycji przewidziana jest nagroda, którą jest wykonana przeze mnie frywolitkowa zakładka (zapewne dorzucę coś jeszcze). Wzór pochodzi z bloga Le Blog de Frivole.
 

środa, 8 sierpnia 2012

Owieczkowa wymianka

       Po raz kolejny potwierdzam fakt że wymianki są super. Ostatnio brałam udział w rozdawajce organizowanej przez Beatę. Szczęście mi dopisało i dostałam pocieszajkę.


       Przy okazji rozdawajki zaproponowałam Beacie prywatną wymiankę. Bardzo podobają mi się szyte przez nią zwierzaczki, a w szczególności owce. Jestem ich wielką fanką. Uzgodniłyśmy szczegóły i zabrałyśmy się do pracy. Ja wyszywałam i plątałam supełki. Oto co przygotowałam

                                                           Powitalna owieczka
                                                       Owieczkowe literki z inicjałami
 
Przydasie i słodkości w towarzystwie kwiatuszków frywolitkowych


       Beata przygotowała zgodnie z moimi sugestiami różową owieczkę robiącą na drutach. Jestem pod wielkim wrażeniem jej talentu. Owca dopracowana w każdym calu. Koszyk z włóczką i drutami, kokardki w uszach, a na szyi wydziergana apaszka. Jestem zachwycona. Choć to mało powiedziane. Chodzę, oglądam i macam swoją owcę i nie mogę się nią nacieszyć. Poniżej mini sesja zdjęciowa. Pogoda nie pozwala by zdjęcia robić w plenerze.



       Skoro wymianka to nie mogło się obejść bez słodyczy i przydasi. Kordonki mają super kolorki. Już mam pomysł na ich zastosowanie. Co do włóczki muszę pomyśleć co z niej wydziergam. Na pewno będę się chwaliła na blogu.


       Bardzo się cieszę, że mogłam poznać tak wspaniałą, zdolną i sympatyczną osobę. Beatko dziękuję bardzo za prezenty jakie otrzymałam.